O sukcesie decyduje powtarzalność - trzeba się wpływać, w sama deskę a potem w foila, na tak długiej desce. Dobre dwie godziny treningu i pod koniec sesji, już nie ujęte na filmiku, raz się udało idealnie pompowac jak z dockstartu - nawet pod fale i pod wiat 😛 - jakieś 100 metrów.
SUPER się bawiłem 😃 😃 😃. Bardzo podobnie wyobrażałem sobie ten progres. Ale jestem zaskoczony i szczesliwy, ze udało się już na pierwszej sesji.



Dzięki Stex za wypożyczenie deski 😘. Julia wielkie dzięki za filmiki 🥰. Myślę, ze nie tylko dla mnie takie ujęcia pierwszych próby to skarb... 😘
Napewno wiecej takich filmików w roli głównej ze mną tutaj sie pojawi WIELKA zabawa. Krótko porównując do dockstart, jest chill, jest SUP, może być nawet jakaś medytacja pod zachód słońca. Dockstart/beachstart to już sama robota 😃.